Jonizatory powietrza. Czy warto kupić? Jak działają?

Czy faktycznie pomagają zadbać o nasze zdrowie? Czy mogą uchronić przed wirusami? Mobilne tzw. jonizatory powietrza są coraz bardziej trendy.
Pytanie, czy warto sprawić sobie taki jonizator.

szpital

Autor: Dawtona
Źródło: Dawtona
Razem z modą na zdrowe życie przybyła moda na tzw. jonizatory powietrza. Coraz ogromniejszą popularnością cieszą się przede wszystkim przenośne sprzęty. Ich zwolennicy perswadują, iż dzięki nasyceniu powietrza w domu ujemnymi jonami efektywniej możemy unikać chorób oraz łatwiej będzie się nam wysypać. Jak działa jonizator? Jego funkcja polega na produkowaniu tzw. ujemnych jonów. Czemu to takie istotne? Otóż sprzęty elektryczne, którymi się otaczamy, a przede wszystkim laptopy, wytwarzają dodatnie jony.

Jeżeli myślisz, że wiadomości zaprezentowane w tym artykule są interesujące, kliknij także ten odnośnik – to unikalna strona www, na której odnajdziesz pokrewne tematy.

Niektórzy mienią to elektrosmogiem i ta nazwa ma oddać kwintesencję kłopotu, jakim jest niewątpliwie nadwyżka dodatnich jonów. Takie jony przyciągają niestety wirusy, trzymają w powietrzu pleśnie oraz inne kłopotliwe alergeny. To sprawia, że powietrze we wnętrzach, gdzie długo pracują pecety, zostaje skażone. Jony ujemne zaś oczyszczają środowisko. W przesyconym ujemnymi jonami powietrzu mikroorganizmy opadają na ziemię, miast dojść do naszych płuc.

Co interesujące, naturalnym jonizatorem jest po prostu burza. To właśnie naturalne atmosferyczne rozładowania wywołują, iż powietrze napełnia się zbawiennymi jonami ujemnymi oraz jak perswadują sympatycy jonizatorów, starczy przypomnieć sobie, jak lekko oddycha się po rozładowaniach atmosferycznych, aby pojąć, jaki rezultat zapewnia takie urządzenie.

Z kolei oponenci tego rodzaju przyrządów zwracają uwagę, że jednakowo doskonale możesz systematycznie wietrzyć nasze pomieszczenia. Tak także pozbędziemy się z otoczenia trujących dodatnich jonów.