Coraz dłuższe noce, a tym samym mniejsza ilość słonecznego światła, jakie dociera do ludzi podczas dnia sprawia, że u niejednej osoby pojawia się sezonowa depresja. U pewnych osób zacząć się ona może już w październiku i trwać przez kilka miesięcy, aż do powiększenia się dnia i zwiększonej ilości słonecznych promieni. Objawy zimowej depresji są bardzo podobne do normalnej odmiany tego schorzenia, choć ta na szczęście mija, jak tylko będzie więcej słońca.
Źródło: www.ilumina.pl
Może ona dotknąć ona wszystkich, dorosłych oraz dzieci, z tym że zdecydowanie częściej będą to kobiety. Do najczęstszych objawów zalicza się obniżoną aktywność, kłopoty z koncentracją i chroniczne napięcie. U wielu osób występuje też ogromna senność i poczucie przewlekłego przemęczenia, a także powiększony apetyt, a co się z tym wiąże, zwiększenie masy ciała. Niestety nie odkryto jeszcze pochodzenia tych dolegliwości, ale istnieje dość prosty i tani sposób, aby choć trochę je załagodzić.
Najskuteczniejszym sposobem leczenia dolegliwości związanych z brakiem słonecznego światła jest lampa antydepresyjna. Używa jej bardzo duża liczba pacjentów cierpiących na takie dolegliwości, przede wszystkim dlatego, że jest to leczenie tanie i bardzo bezpieczne. Lampy stosowane do naświetlania nie emitują światła ultrafioletowego, przez co nie ma przy nich ryzyka oparzeń skóry, terapię nimi zastosować więc mogą nawet karmiące mamy i kobiety w ciąży. Czytaj więcej w tym temacie: zobacz lampy antydepresyjne – depresjasezonowa.pl
Objawy niepożądane, na przykład ból głowy czy podrażnienia oczu (zweryfikuj dobry okulista warszawa z www.dziegielewska.eu) pojawiają się rzadko, i są proste do eliminacji przez zmianę charakteru naświetlania. Kuracja lampami antydepresyjnymi wymaga jednak dużej systematyczności i regularności, bo tylko wtedy może przynieść satysfakcjonujące rezultaty. Zaleca się, żeby leczenie zacząć już pod koniec października, zanim zmieni się czas, bo właśnie ten moment uważa się za początek dolegliwości, i kontynuować je aż do zakończenia zimy. Przez to jest duża szansa na to, że uda się przeżyć ten ciężki czas bez większych problemów z depresją.